28.06.2012 14:39
Niestety motocykl idzie na sprzedaż.
Witam po dłuższej przerwie.
Początek sezonu zacząłem w kwietniu. Zamontowałem akumulator, który nie wymagał ładowania, wytoczyłem motocykl z garażu i odpaliłem :) Dwa kręcenia na pełnym ssaniu i silniczek zagadał. Poczekałem na porządne rozgrzanie „serca” i pojechałem na przejażdżkę po osiedlu. Obyło się bez problemów.
Nie zrobiłem zbyt wielu kilometrów, bo głównie dojeżdżałem do pracy i załatwiałem sprawy na mieście. W tym czasie z motocyklem nic się nie działo niepokojącego.
Dokładnie od końca majówki stoi w garażu i niestety nie będzie już jeżdżony przeze mnie.
Tu przechodzę do sedna sprawy.
Z powodu odnowionej kontuzji kręgosłupa, nie mogę jeździć na motocyklu. Bardzo długo wahałem się co w tej sytuacji zrobić. Sprzęt prawie nowy, prawie dotarty – sprzedać czy zostawić?
Trudno, w tym roku na 100% jestem wyłączony a w przyszłym to też małe szanse na pełne wyzdrowienie – zatem wystawię na sprzedaż. Jak się znajdzie kupiec to ok, jeśli nie to może sobie stać w garażu, nic mu się tam nie stanie :)
Link do ogłoszenia:
http://otomoto.pl/zipp-inny-nitro-M3263830.html
W skrócie:
Zipp Nitro (250 cm3)
Rok produkcji: 2010
Przebieg: 891 km
OC: do końca maja 2013r.
I właściciel
2 kluczyki, instrukcja oraz wszystkie dokumenty i rachunki.
Motocykl ma dwie nowe opony Metzeler Lasertec (przebieg ok 300 km)
Dodaję: pokrowiec na motocykl, smar do łańcucha, dwie oryginalne opony (chińskie),
Cena: 5600 do negocjacji.
Lokalizacja: Gdańsk.
-----------------------------------------------------------
Ogłoszenie aktualne (2.12.2012)
http://otomoto.pl/zipp-inny-nitro-M3470736.html
Pozdrawiam.
Witam po dłuższej przerwie.
Początek sezonu zacząłem w kwietniu. Zamontowałem akumulator, który nie wymagał ładowania, wytoczyłem motocykl z garażu i odpaliłem :) Dwa kręcenia na pełnym ssaniu i silniczek zagadał. Poczekałem na porządne rozgrzanie „serca” i pojechałem na przejażdżkę po osiedlu. Obyło się bez problemów.
Nie zrobiłem zbyt wielu kilometrów, bo głównie dojeżdżałem do pracy i załatwiałem sprawy na mieście. W tym czasie z motocyklem nic się nie działo niepokojącego.
Dokładnie od końca majówki stoi w garażu i niestety nie będzie już jeżdżony przeze mnie.
Tu przechodzę do sedna sprawy.
Z powodu odnowionej kontuzji kręgosłupa, nie mogę jeździć na motocyklu. Bardzo długo wahałem się co w tej sytuacji zrobić. Motocykl prawie nowy, prawie dotarty – sprzedać go czy zostawić?
Trudno, w tym roku na 100% jestem wyłączony a w przyszłym to też małe szanse na pełne wyzdrowienie – zatem wystawię na sprzedaż. Jak się znajdzie kupiec to ok, jeśli nie to może sobie stać w garażu, nic mu się tam nie stanie :)
Link do ogłoszenia:
W skrócie:
Zipp Nitro (250 cm3)
Rok produkcji: 2010
Przebieg: 900 km
OC: do końca maja 2013r.
I właściciel
2 kluczyki, instrukcja oraz wszystkie dokumenty i rachunki.
Motocykl ma dwie nowe opony Metzeler Lasertec (przebieg ok 300 km)
Dodaję: pokrowiec na motocykl, smar do łańcucha, dwie oryginalne opony (chińskie)
Motocykl znajduje się w Gdańsku.
Komentarze : 6
Dla kupującego cena zawsze jest za wysoka ;) Jak chciałem sprzedać golfa to też słyszałem, że za dużo chcę, bo ten rocznik chodzi taniej itp. Ale że auto zadbane, wszytko porobione, nowe opony po 1 sezonie, itd to już potencjalni kupcy nie widzieli. Tylko rejestrować i jeździć. Krótkowidze zakichani ;) A co do moto ogólnie widać, że sprzęt zadbany, żałuję że mam tyle wydatków na ten rok bo bym się skusił, bo mi się kat.A marnuje ;)
Brak jazdy brakuje od dłuższego czasu. Cena jest DO NEGOCJACJI, poza tym założone są NOWE opony o wartości 800 zł. Pokaż mi nowy motocykl za 5 tysięcy z takimi oponami. Bo szukałem a nie znalazłem.
Pozdrawiam.
szkoda na pewno bedzie ci brakowac jazdy. A tak pozatym z cena to niezla wyjechales za 5tys nie cale mozna kupic nowego a nie 2 latka zniz ja troche chyba ze nie chcesz go sprzedac
Kategorie
- Na wesoło (656)
- O moim motocyklu (11)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)